Pogoda aż prosi o wyjście z domu! A po porannym spacerku, chce się zrobić coś kreatywnego, więc skończyło się małą sesyjką mojej j-doll i nowej torby, którą zmajstrowałam dla mych panien w ramach rozpędu przy szyciu sweterka :)
Muszę przyznać, że szycie torebek bardzo do mnie przemawia, może dlatego, że wychodzą mi znacznie lepiej niż ubranka :D Powinnam chyba pomyśleć nad jakąś większą ilością. Są chętni? ;)
To pierwsza torbą, którą zrobiłam.
A to ostatnia :)
I jeszcze moja Rapunzelka. Wciąż nie mam dla niej imienia ><
---------------
Dotarła do mnie nowa dostawa herbat. Jest pysznie :)
by google |